ForumTitleContentMemberSexCountryDate/Time
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)i want to marry a polish visitor
QUOTE (Motslan @ Jul 17 2008, 07:31 AM) <{POST_SNAPBACK}>
thanks to all of you for your responses.

she came to the us to visit her great aunt in california and to see a few citys while here. she didnt expect to find her soul mate, but im glad she did. so this shouldnt be a problem with what you you guys are saying.


"pilot's girl" thanks for the info she if from {the spelling might be off, she's with her aunt} gdansk but was born in radom
"JeroenAndMichelle" thanks for the kitten smile.gif its more like can she keep me though biggrin.gif
"john_and_marlene" thanks for letting me know to send the I-130 and I-485 together
"Dorota" thanks for the advice about her birth cirtificate, she will have to get her folks to send it. it will be in polish though, will she have to get it translated or something?
"mrsartis" thanks for my welcome and helping getting the caonversation started

I didn't have my birth certificate translated when we were getting our marriage license. They just wanted to look at it. However, she will need to have it translated when you guys will send your papers to USCIS. I had my translated by polish priest, and it was ok.
Good luck!!! I am glad you found your soul mate in polish girl. We are the most beautiful in the world! biggrin.gif
DorotaFemalePoland2008-07-17 09:11:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)i want to marry a polish visitor
QUOTE (Motslan @ Jul 16 2008, 04:13 AM) <{POST_SNAPBACK}>
i want to marry a polish visitor

she is on a turist visa, can i marry her and keep her?


Yes, you can marry her. As long as she has her birth certificate and passport, you guys should be fine.
DorotaFemalePoland2008-07-16 06:51:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Maly update, wczoraj dostalam nowa karte!!!!
DorotaFemalePoland2009-06-20 06:25:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Ja zostalam listownie poinformowana, ze zostala mi przyznana 10 letnia zielona karta. List dostalam 4/22/2009, a karty dalej mi nie przyslali. Powoli zaczynam sie martwic.... Ale maja jeszcze kilkanascie dni na jej przyslanie, wiec moze dojdzie na czas.... W liscie mi napisali, ze powinna dojsc w ciagu 60 dni.

DorotaFemalePoland2009-06-11 13:22:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
QUOTE (pilot @ Aug 5 2008, 04:38 PM) <{POST_SNAPBACK}>
Got my 10-year GC yesterday!

Gratulacje!!! W koncu sie doczekalas!
DorotaFemalePoland2008-08-05 19:58:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
QUOTE (forever&ever @ Jul 14 2008, 06:07 PM) <{POST_SNAPBACK}>
QUOTE (Dorota @ Jul 13 2008, 07:20 PM) <{POST_SNAPBACK}>
Kase rzeczywiscie z czlowieka zdzieraja. Ja na szczescie jako studentka zaplacilam polowe ceny za paszport. Ale do tego doszly jeszcze dwie oplaty po $80 kazda, za upowaznienie i orzeczenie o zmianie nazwiska, wiec sumka sie niezla uzbierala.

Dorota, jakie upowaznienie? Orzeczenie o zmianie nazwiska? Czy to dlatego, ze pozniej im dosylalam dokumenty? Bo przegladam wlasnie strone internetowa konsulatu i nie jest napisane nic o orzeczeniu o zmianie nazwiska, ale zdaje sobie sprawe, ze info moze byc nieaktualne, albo po prostu z zaskoczenia zdzieraja kase. Nie wiem czy se przygotowac na wiekszy wydatek? To jest co maja napisane:


W momencie sk?adania dokumentów pobierana jest CA?KOWITA op?ata (za paszport + za dor?czenie poczt?). Konsulat przyjmuje w urz?dzie op?aty gotówk?, lub korespondencyjnie w formie money order, cashier's check lub certified check. CZEKI PERSONALNE i KARTY P?ATNICZE NIE S? HONOROWANE!
wydanie paszportu 10-letniego – 169 USD (op?ata ulgowa - 85 USD)
wydanie paszportu w zamian za utracony - 297 USD
wydanie paszportu ma?oletniemu, który w dniu z?o?enia podania o wydanie paszportu uko?czy? 7 lat a nie ma uko?czonego 13 roku ?ycia – 59 USD
wydanie paszportu ma?oletniemu, który w dniu z?o?enia podania o wydanie paszportu nie ma uko?czonego 7 roku ?ycia – 59 USD
wydanie paszportu ma?oletniemu na ??danie rodziców – 59 USD
wydanie paszportu tymczasowego na czas oczekiwania na paszport – 23 USD
wydanie paszportu tymczasowego ma?oletniemu do 5 roku ?ycia – 29 USD
wydanie paszportu tymczasowego (np. w celu umo?liwienia powrotu do kraju) - 62 USD
wpisanie zagranicznego dokumentu stanu cywilnego do polskich ksi?g stanu cywilnego oraz dor?czenie sporz?dzonego na tej podstawie odpisu polskiego aktu stanu cywilnego – 77 USD
sprawdzenie i po?wiadczenie t?umaczenia – 48 USD (za ka?d? rozpocz?t? stron?)
dor?czenie paszportu drog? pocztow? – 10 USD (W uzasadnionych przypadkach, zw?aszcza w warunkach szczególnie utrudnionego dojazdu do urz?du konsularnego, istnieje mo?liwo?? odst?pienia przez konsula od wymogu osobistego odbioru paszportu, na pisemny wniosek osoby ubiegaj?cej si? o jego wydanie. W takim przypadku konieczne jest uiszczenie op?aty za przesy?k? zwrotn? w wysoko?ci 10 USD. W przypadku ubiegania si? o paszport 10-letni (lub 5-letni) i tymczasowy, op?ata za przesy?k? zwrotn? wynosi 20 USD)

Wiec naliczylam sobie 169 za paszport+10 za doreczenie poczta (zakladajac ze dokonam umiejscowienia aktu slubu w polsce i dostarcze oryginalny odpis aktu slubu wydany przez moj USC), ale jak dojda do tego wnioski o zmiane nazwiska i oplaty za wnioski o doreczenie paszportu poczta (poza oczywscie standardowych $10), o ktorych nie pisza, no to ja sie zrujnuje, a na dodatek musze tam jakos dojechac z Cleveland!
W moim przypadku wymiana paszportu nastapi z powodu konczoncej sie waznosci no i przy okazji zmiany nazwiska.
lol lol lol lol lol ( juz nie mam sily) lol lol lol lol


glupi ewok wlasnie w ten sposob zedytowal moj wczesniejszy post rolleyes.gif



Jezeli sie zdecydujesz na paszport na nowe nazwisko i bedziesz umiejscowywac amerykanski akt mazlenstwa w Polsce, to bedziesz musiala zlozyc oswiadczenie przed konsulem(ktorego i tak nie zobaczysz biggrin.gif) o zmianie nazwiska, chyba ze na Twoim akcie malzenstwa jest napisane jakie nazwisko nosisz po slubie. Wiem, ze niektore stany tak robia. W PA tak nie ma. Nastepnie, jezeli ktos z rodziny albo przyjaciol bedzie Ci rejestrowal akt slubu w polskim urzedzie stanu cywilnego to bedziez musiala zlozyc upowaznienie dla tej osoby do zarejestrowania Twojego aktu w Polsce. Jezeli sama bedziesz to robic to takie upowaznienie nie jest Ci potrzebne. Ja wlasnie wygrzebalam rachunki z konsulatu i za oswiadczenie i upowaznienie zaplacilam po $44 kazdy.Cos mi sie wczesniej pomylilo z tymi 80 smile.gif.
DorotaFemalePoland2008-07-15 12:28:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Kase rzeczywiscie z czlowieka zdzieraja. Ja na szczescie jako studentka zaplacilam polowe ceny za paszport. Ale do tego doszly jeszcze dwie oplaty po $80 kazda, za upowaznienie i orzeczenie o zmianie nazwiska, wiec sumka sie niezla uzbierala.
DorotaFemalePoland2008-07-13 18:20:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
W PA orginalny akt malzenstwa i certified copie wygladaja zupelnie inaczej. My dostalismy jeden orginal po zawarciu zwiazku malzenskiego, a jak pozniej byla mi potrzebna kopia to po zaplacie $5 dostalismy certified copie, ale tak jak wspomnialam wyglada to zupelnie inaczej niz orginal. Orginalny akt malzenstwa ma wodna(chyba tak to sie nazywa) pieczatke, ktora nie jest widoczna golym okiem. Certified copie natomiast ma normalna, taka zlotawa pieczatke.
Jak moja mama udala sie do Urzedu Stanu Cywilnego to pani urzedniczka wyciagnela jej jakas ksiazke czy skoroszyt gdzie miala wzory orginalnych aktow malzenstwa ze wszystkich stanow! Oni wiec wiedza co robia. Ale da sie to obejsc, trzeba sie tylko upierac ze sie orginalu nie ma tylko kopie czy odpis.
Konsualt w NYC to koszmar. Dwa okienka do obslug klienta, z czego jedno do odbierania paszportow, a drugie do przyjmowania roznego rodzaju wnioskow i podan. Jak my dotarlismy na miejsce(dosyc latwo znalezc, ale po drodze zlapalismy gume sad.gif i trzeba bylo wymieniac opone) bylo gdzies po godzinie 10, ja sie do okienka dostalam po 12(duza kolejka, sporo bylo ludzi) panie oczywiscie obsluguja cie z laska, atmosfera rodem z PRL. Do tego duszno jeszcze bylo. Najlepiej jedz do konsulatu jak jest dluzej otwarty, chyba w srody. Zdjec do paszportu nie rob u amerykanskiego fotografa, bo oni nie wiedza jak je zrobic, nawet jak im wytlumaczysz i pokazez wydruk ze strony internetowej konsulatu(ja tak zrobilam i zmarnowalam $15) Po drugiej stronie ulicy od konsluatu znajduje sie sklep i punkt fotograficzny gdzie "przemily" pan Hindus zrobi Ci zdjecia, ktore bede spelnialy wymogi konsulatu mad.gif.
Do konsulatu beda Ci potrzebne tylko polskie dokumenty ich zielona karta ani amerykanskie prawo jazdy nie interesuje.Wez wiec ze soba akt urodzenia, stary paszport, i moze dowod osobisty na wszelki wypadek. Ja najpierw zlozym wniosek na paszport z nowym nazwiskiem, a dopiero pozniej umiejscowilam nasz akt mazlenstwa. Pozniej tylko im doslalam kopie orginalnego, polskiego aktu malzenstwa. Jak na razie to wciaz czekam na paszport(od 15 kwietnia). sad.gif
A stary w czerwcu stracil waznosc, wiec nie moge sie nigdzie ruszyc crying.gif
Aha, w konsulacie jak sie zdecydujesz na paszport z nowym nazwiskiem, to bedziesz musiala zlozyc takie oswiadczenie, ktore kosztuje $80.
Powodzenia,
Dorota
DorotaFemalePoland2008-07-10 12:21:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Ja mialam ostatnio umiejscowiany akt malzenstwa w Polsce, bo potrzebny mi byl do zmiany nazwiska w paszporcie. W polskich Urzedach Stanu Cywilnego rzeczywiscie chca orginalny akt malzenstwa, ale mozna to obejsc. Istnieje cos takiego jak umiejscowienie zagranicznego aktu malzenstwa przez "odtworzenie"i uzyskanie w ten sposob polskiego aktu malzenstwa. Moja mama, ktora mi zalatwiala umiejscowienie naszego amerykanskiego aktu mazlenstwa w Polsce zostala tak poinformowana przez pania urzedniczke. Ja oczywiscie wyslalam mamie orginalny akt malzenstwa i kopie, ale powiedzialam jej ze za zadne Chiny ma im nie pokazywac orginalu jak beda chcieli ten orginal zatrzymac. Co prawda na poczatku pani urzedniczka nie byla zbytnio zachwycona kopia, ale po skontaktowaniu sie z przelozonym i wyjezdzie na jakies tam szkolenie poinformowala moja mame, ze sprawe da sie zalatwic. I w ciagu tygodnia akt malzenstwa zostal umiejscowiony a mama dostala orginalny, polski akt naszego malzenstwa. Summa summarow ten akt z "odtworzenia" kosztowal mniej niz normalny biggrin.gif. Nie wiem czy kazdy urzednik ma taka wiedze i checi zeby wspolpracowac, ale warto sie z nimi troche poklocic, bo jedna szkoda stracic jedyny orginal aktu malzenstwa(tak przynajmniej jest w PA, daja tylko jeden a jak chcesz wiecej to dostaniesz kopie albo odpis, ktore wygladaja inaczej). Moj Urzad Stanu Cywilnego jest w Swidniku(lubelskie).
Jezeli bedziesz chciala zalatwiac to przez kogos w Polsce, to bedzie Ci potrzebne upowaznienie, ktore dostaniesz w polskim konsulacie odrecznie napisane na papierze do drukarki z pieczatka konsula, za ktore musisz zabulic $80 mad.gif mad.gif. Ja swojej wizyty w konsulacie w NY nie zapomnie do konca zycia.
Powodzenia,
Dorota
DorotaFemalePoland2008-07-09 20:38:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Witam wszystkich!
Chcialam sie tylko pochwalic, ze w poniedzialek 2 pazdziernika mialam interview i zostalismy approved! :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:
Samo interview nie bylo takie straszne.Jedyny problem jaki mielismy to byla pani urzednik azjatyckiego pochodzenie, ktora mowila strasznie niewyraznie i z silnym akcentem, ze ja i moj maz nie bylsimy jej w stanie zrozumiec. Musialam ja prosic prawie za kazdym razem o powtorzenie pytania, slyszalam tylko belkot z jej ust. Poza tym pani urzednik miala dosc dyuze klopoty z poprawna budowa pytan po angielsku! Ja nie mowie perfekcyjnie po angielsku, ale ja jestem tylko "szara myszka" a pani urzednik pracuje w agencji rzadowej! Powinna wiec chyba mowic dobrze po angielsku.
Zostalismy poproszeni o pokazanie aktu malzenstwa, aktow urodzenia, ID, kluczy( urzedniczka sprawdzala czy sie zgadzaja), ubezpieczenia medycznego( nie mielismy jeszcze nowego, bo moj maz zmienil prace i mimo tego, ze dokumenty wypelnilismy 3 tygodnie temu, nie otrzymalismy zadnej odpowiedzi jeszcze, pokazalismy wiec stare). Zostalam zapytana czy chce zielona karte na nazwisko panienskie czy po mezu.Powiedzialam, ze po mezu. Pani urzednik sprawdzila moje dane na komputerze zadala mi pytania o terroryzm i prostytucje i powiedziala, ze jestesmy APPROVED!
Strasznie sie ciesze.Dzisiaj powinnam dostac Welcome Notice. Zielona karta powinna przyjsc w ciagu dwoch tygodni.
Pozdrawiam,
Dorota
DorotaFemalePoland2006-10-04 04:47:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Mialo byc"bedzie chodzil bez zarzutu" a nie "bedzie sie chodzil " :)
DorotaFemalePoland2006-08-18 21:04:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Wiem, ze ze zmiana daty interview nie jest tak prostu.Najprawdopodobniej zostaniemy przy tym 2 pazdziernika.
Niki, mam nadzieje, ze samochodzik bedzie sie chodzil bez zarzutu.
DorotaFemalePoland2006-08-18 20:07:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Hejka!
Dzisiaj jestem cala w skowronkach, bo dostalam wezwanie na interview :yes: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:
W koncu sie doczekalam. Musze przyznac, ze bylam troche zaskoczona jak zobaczylam list z USCIS, bo spodziewalam sie ze dostane cos za jakies 3, 4 miesiace. Interview bedziemy mieli 2 pazdziernika o 10:30 rano. I tu pojawia sie problem.Moj maz od 21 sierpnia zaczyna nowa prace.Pierwsze 6 miesiecy to tzw okres probny, w ktorym nie przysluguje mu zaden urlop i dzien wolny. Zanosi sie na to, ze bedziemy mieli duzy problem. Nie mam pojecia, czy moj M zdola ublagac swojego szefa o dzien albo pare godzin wolnego.Jesli nie to bedziemy zmuszeni zmienic date interview( czego ja oczywiscie nie chce). Czy orientuje sie ktos, ktora droga jest najlepsza do zmiany daty interview, infolinia, czy spotkanie w lokalnym biurze?? Bede wdzieczna za wskazowki .
Jezeli chodzi o komorki to my mamy Samsunga T309 w T-mobile i z telefonu jestesmy srednio zadowolenia, a jezeli chodzi o plan to nam w zupelnosci wystarcza.Mamy 700 minut za 59,90$.
Sparky gratulacje!!!
Vdal, wygladasz przepieknie na zdjeciu. Ja sie nie moge doczekac swojego slubu i bialej sukni :)
Pozdrowionka,
Dorota
DorotaFemalePoland2006-08-17 13:25:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Alicja, gratulacje z okazji wesela! Mam nadzieje, ze zabawa bedzie przednia :dance: :dance: :dance:
Zgadzam sie z przedmowczyniami, ze ludzie w Stanach jezdza tragicznie :angry: , nie uzywanie kierunkowskazow jest na porzadku dziennym, a wiadomo ze wtedy o wypadek nie trudno. Kilka razy zdarzylo mi sie wychamowac w ostatniej chwili, bo jakis idiota skrecal albo zmienial pasy bez kierunkowskazow. Ja w Polsce za duzo nie jezdzilam, bo moj kochany tatus obawial sie, ze mu rozbije jego ukochane autko :D. Jeden jedyny raz dostapilam zaszczytu prowadzenia samochodu w jego obecnosci :lol: I na tym sie skonczylo. Jezdzic tak naprawde nauczylam sie tutaj z moim mezem. I jak na razie poza przebita opona (wjechalam na kraweznik ;) ) zadnych innych szkod nie wyrzadzilam :) Oby tak dalej.
Pozdrawiam wszytkich,
Dorota

Edited by Dorota, 04 August 2006 - 02:22 PM.

DorotaFemalePoland2006-08-04 14:20:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Niezle "przygody" Niki! Nie ma co! Mam nadzieje, ze wiecej juz zadnych nie bedziesz miala :)
Dorota
DorotaFemalePoland2006-08-01 19:43:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Witam wszytkich!
Ja co prawda nie przylecialam tu na wizie narzeczenskiej, wiec nie wiem ile sie na nia czeka, ale moge potwierdzic, ze problemy z urzedami zaczna sie dopiero po slubie. Jak sama nie wychodzisz, nie wytlumaczysz to bedziesz czekac na papiery dosyc dlugo.Ja sama mialam problemy z SSN, pozniej z prawem jazdy, robili mi tez problemy z przyjeciem do szkoly. Na szczescie wszystko jest juz ok. A co do fryzjera to radze przygotowac sie na najgorsze :D . Ja przez pierwsze 5 miesiecy po kazdej wizycie u fryzjera plakalam. Moim zdaniem strasznie trudno jest w Stanach znalezc dobrego fryzjera. Jest tutaj masa mlodych ludzi zaraz po szkole, ktorzy nie maja pojecia co robia :angry: i ja niestety miala przyjemnosc na takich trafic. Nie mial mi kto poradzic, bo prawie nikogo tutaj wtedy nie znalam. Na szczescie metoda prob i bledow trafilam na wspaniala fryzjerke, ktora ma zaklad 3 minuty od naszego domu.
Pozdrawiam,
Dorota
DorotaFemalePoland2006-08-01 15:03:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Sparky 26 witaj na forum! Ja tez jestem tu nowa, dopiero od paru dni. Mam nadzieje, ze szybko ci zminie czas w oczekiwaniu na wize i niedlugo zobaczysz swoje przyszlego meza. Tesknisz??
Monika, ja sie wybieram do LCCC- lehigh carbon community college, mam zamiar zdobyc Education A.A degrees. Juz tam chodzilam przez jeden semestr na zajecia z ESL ( moj angielski nie jest perfect) i dosyc mi sie podobalo. Ale prawdziwa szkola dopiero przede mna, bo zajec z ESL trudno tak nazwac.
U mnie ciagle goraco, chociaz teraz pada sobie deszczyk.
Pozdrowienia,
Dorota
DorotaFemalePoland2006-07-31 13:57:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Niki, gratulacje z okazji przeprowadzki do Salt Lake City. Widzialam troche zdjec z olimpiady i wydaje mi sie, ze t bardzo ladne miejsce.Mam nadzieje, ze bedziesz tam szczesliwa.
Swoja droga to ja nie rozumiem pewnego "fenomenu". Chodzi mi o to, ze tutaj w Stanach, kraju wydawaloby sie cywilizowanym i podazajacym za nowinkami, jest masa ludzi, ktora ma fryzury z lat 80???!!! Dla mnie jest to dosc irytujace a czasami wrecz komiczne :) Wiem, co masz na mysli Niki piszac o modzie na mullet. Tragedia :D
Anutka, jesli chodzi o moja AOS journey, to jestem na etapie oczekiwania na interview:( Nie spodziewam sie go w najblizszym czasie, jak dobrze pojdzie to moze pod koniec roku. Local office w Philadelphia pracuje dosyc wolno, chociaz ostatnio troche nadrabiaja. My wyslalismy moje dokumenty w drugim tygodniu grudnia 2005. Nie oczekuje cudow, musze uzbroic sie w cierpliwosc. Czytalam Twoj post na temat interview i szczerze wspolczuje stresu, ale na szczescie wszystko dobrze sie dla Ciebie skonczylo.Ja sie swojego interview obawiam, bo mnie i mojego meza dzieli dosyc spora roznica wieku ( 16lat). Nam to nie przeszkadza, ale zdaje sobie sprawe, ze urzednik moze sie przyczepic. Na razie dopoki nie mam wyznaczonej daty interview staram sie nie stresowac. Przyjdzie na to czas.
Pozdrawiam wszystkich,
Dorota

Czy u Was tez jest tak goraco?????
DorotaFemalePoland2006-07-30 18:15:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Dzieki dziewczyny za cieple slowa!
W bedac w Polsce mieszkalam w Swidniku, kolo Lublina, male miasteczko znane glownie z zakladow lotniczych WSK. Teraz w Stanach mieszkam w miejscowosci Catasauqua, PA. Miasteczko to jest jakrzut beretem od Allentown( wydaje mi sie, ze Allentown jest bardziej zane, jakas godzina jazdy do Philadelphia). Od wrzesnia znowu zaczynam szkole i sie bardzo ciesze.Nie bede sie przynajmniej nudzic w domu.
Ola, gratulacje! Mam nadzieje, ze rozmowa to bedzie przyslowiowa bulka z maslem i niedlugo bedziesz miala zielona karte w rekach.
Pilot's girl, napisz gdzie dokladnie teraz przebywasz w PA, moze gdzies niezbyt daleko ode mnie( chociaz nie sadze, bo mieszkam na polnoc od Philli a Ty na zachod, ale nigdy nic nie wiadomo) to mozna by zorganizowac maly wypad na piwko :D
Dorota


Ps. Zastanawiacie sie czemu tak wczesnie jestem na nogach? Moj kochany maz musial niestety isc do pracy i ja obudzilam sie razem z nim i nie moge spac....
DorotaFemalePoland2006-07-30 04:57:00
Europe & Eurasia (except the UK and Russia)Hello Poland!
Czesc wszystkim!
Nazywam sie Dorota i jestem tu nowa. Od jakiegos czasu przegladam to forum, ale nie zdawalam sobie sprawy, ze jest tu takze polski watek i mozna porozmawiac po polsku :D. Fajna sprawa. Musze przyznac, ze czasami brakuje mi rozmow w jezyku polskim. Z moim ukochanym mezem niestety nie moge pogaworzyc sobie po polsku.
Ja jestem gdzies w srodku mojej podrozy, zwanej AOS. Pozwolenie na prace juz mam, SSN tez, ale od marca nie mam zadnych nowych wiadomosci z USCIS :( Musze wiec uzbroic sie w cierpliwosc, chociaz czasami jest to bardzo trudne.
Pozdrawiam wszytkie forumowiczki ( forumki??) i forumowiczow. Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko temu jesli od czasu do czasu popisze sobie na tym forum :)
Dorota
DorotaFemalePoland2006-07-29 20:44:00